Dziś nie do końca udany mani, jeśli chodzi o kwestie techniczne, jednak lakier tak piękny, że nie pokazanie go byłoby grzechem ;)
"Tomorrow never dies" z kolekcji "Skyfall" to ciemny, głęboki granatowy fiolet (lub fioletowy granat) wypełniony niebieskim i różowym shimmerem. Mimo najszczerszych chęci, nie jestem w stanie określić jednoznacznie jego koloru. Gdy skłaniam się do nazwania go granatem, robi się fioletowy, a gdy próbuję bezczelnie stwierdzić "to fiolet!", on na złość robi się niebieski...
Aplikacja łatwa i przyjemna, dwie warstwy dają pełne krycie, choć gdyby się postarać, to i jedna daje radę. Nie bąbluje i schnie szybko. Na zdjęciach z warstwą krzywo nałożonego topu :) ;)
Uważam, że jest to lakier, który każda z nas mieć powinna. Jak dla mnie absolutny "must have", który będzie pięknie wyglądał na każdych dłoniach.
Pozdrawiam, Polish Girl.
Top nadaje mu niesamowitego polysku. To poshe czy unny top? Kolor jest piekny mimo iz nie przepadam za fioletami tak do konca.
OdpowiedzUsuńA swoja droga ze skayfall mam 1 lakier. Czarnozielony z shimmerem miniaturka i niestety bez nazwy wiec nie mam pojecia jak dokladnie sie zowie. Wiem ze tez ma smierc w nazwie ;)
OdpowiedzUsuń