piątek, 1 maja 2015

Przegląd mojego helmera - Lakiery OPI

Co Polish Girl trzyma w drugiej szufladzie swojego helmera? Trzyma OPI. Dużo OPI...

Nie jest tajemnicą, że wyżej wymieniona firma jest moją ulubioną. Ich lakiery lubię za jakość, szerszy pędzelek, łatwą aplikację, to jak i ile czasu trzymają się na moich paznokciach. Uważam, że jest to najlepsza z drogeryjnych marek i z przyjemnością kupuję jej lakiery.

Tak się akurat złożyło, że wszystkie glittery, glassflecki oraz piaski udało mi się zmieścić w jednej szufladzie (kremy i shimmery w drugiej, ale to kiedy indziej...) Widok z lotu ptaka:


I jedziemy! ;)






















Uff.. no i koniec! :)

Pozdrawiam, Polish Girl.