środa, 14 sierpnia 2013

Przechowywanie lakierów

Większość lakierowych maniaczek ma taką notkę na swoich blogach, więc i ja nie będę gorsza :) Dziś słów kilka (i kilka zdjęć) o tym gdzie trzymam moje lakiery do paznokci. Wiem, że zdania na temat tego, gdzie powinno się trzymać lakiery są podzielone. Jest grupa zwolenniczek przechowywania ich w lodówce, jest też grupa, która mówi, że niczego to nie zmienia i trzyma swoje lakiery w pudełkach, skrzyneczkach, lub na akrylowych podstawkach. Ja zdecydowanie należę do tej drugiej grupy, gdyż przekonałam się na własnych paznokciach, że rozprowadzanie chłodnej emalii, trzymanej w lodówce, do łatwych i przyjemnych nie należy. W Polsce zazwyczaj mamy temperaturę umiarkowaną (no, może nie tego lata akurat) i chowanie buteleczek do lodówki jest niepotrzebne. Uważam, że wystarczy trzymać je w temperaturze pokojowej i w zaciemnionym miejscu. Nie wiem czy to prawda (wolę się nie przekonywać osobiście) ale dochodzą mnie słuchy, że trzymanie lakierów na słońcu powoduje ich blaknięcie, oraz utratę pigmentu. Dodatkowo wyeksponowane buteleczki bardzo się kurzą, a mało kto lubi codziennie ścierać kurz (zwłaszcza z miliona flakoników) Ja mam jeszcze ten problem, że posiadam koty (łącznie sztuk dwie) które bardzo, bardzo lubią bawić się lakierami do paznokci. Zrzucają je i turlają po całym mieszkaniu. Bywało, iż znajdowałam zaginiony lakier gdzieś pod łóżkiem, czy w kociej misce.

Lakiery przechowuję więc w sporym pudełku, które wykonane jest z grubego kartonu. Ma wzmocnione dno i posiada klapkę zamykaną na magnes. Pudełko kupiłam w TK Maxx za 45 złotych. Bardzo mi się spodobało nie tylko ze względu na praktyczność, ale i za wzór. Trzymam je na półce w regale z książkami (koty tam nie wchodzą)

Na pudełku trzymam koszyczek, w którym jest zmywacz, płatki, pilnik i inne przybory do pielęgnacji paznokci. Obok krem firmy Garnier, który najlepiej nawilża moje dłonie i balsam do paznokci.


Magnetyczna klapka

Widok z góry

A tak pudełko prezentuje się w środku :)




Jak Wy przechowujecie swoje lakiery?

Pozdrawiam, Polish Girl.

3 komentarze:

  1. W plastikowych pudłach zamkniętych w szafce w łazience. Wolę, żeby nie były na widoku, bo nie lubię jak mi ktoś grzebie w "dzieciach" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet mi nie pisz takich strasznych rzeczy! ;) Na samą myśl, że ktoś mi grzebie w lakierach, dostaję gęsiej skórki :D

      Usuń
  2. fajne pudełko :) musze się przejść do tk maxxa po coś podobnego bo pilnie poszukuje czegoś na lakiery- nigdzie się juz nie mieszczą :D

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz do powiedzenia coś ciekawego lub zabawnego - nie krępuj się!
Jeśli jesteś tu po to, by napisać coś obraźliwego - odejdź i nigdy nie wracaj.