Dziś na blogu kolejna odsłona niebieskiego koloru. Tym razem o nazwie "OPI...Eurso Euro", czyli coś z kolekcji środkowoeuropejskiej. Piękny atramentowy kolor, który pasuje do szaroburego nieba za oknem. OEE jest nieco ciemniejszą wersją wersją "Dating a Royal", jednak również uroczą. Lakier świetnie się aplikuje, nie tworzy smug ani bąbli. Już jedna warstwa daje bardzo dobre krycie.
Mam małe wątpliwości czy pasuje do mojej jasnej skóry, jednak kolor tak mi się podoba, że mam to w nosie i na pewno będę go często używała ☺
Pozdrawiam, Polish Girl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz do powiedzenia coś ciekawego lub zabawnego - nie krępuj się!
Jeśli jesteś tu po to, by napisać coś obraźliwego - odejdź i nigdy nie wracaj.