On Her Majesty's Secret Service

Zielono-szary lakier wypełniony malutkimi drobinkami, w kolorach: niebieskim, zielonym i złotym, to "On Her Majesty's Secret Service" z kolekcji Skyfall. Jest to kolor niezwykle ciekawy i zmienny, który raz wygląda na zielono-szary, innym razem na zielono-niebieski. w sztucznym świetle ujawnia zaś fioletowe i czerwone drobiny. W słońcu ukazuje nam swój cały potencjał, skrzy się i błyszczy. W cieniu jest stonowany i elegancki.

Pozdrawiam, Polish Girl.

OPI Holiday 2013 - pierwsze swatche!

OPI już zaczyna rozsyłać blogerkom nowe lakiery do testowania, co oznacza, że świąteczna kolekcja Mariah Carey zbliża się wielkimi krokami. Trzeba powoli zastanawiać się, które buteleczki trafią do naszych zbiorów ;) Mam nadzieję, że w podjęciu decyzji pomogą Wam swatche, które udało mi się znaleźć (źródło)

Zacznijmy od piasków:

Silent Stars Go By

Make Him Mine

Baby Please Come Home

It's Frosty Outside

Kiss Me At Midnight

Złoto i glittery:

Ski Slope Sweetie

My Favorite Ornament

Wonderous Star

All Sparkly and Gold

Warm Me Up

Czerwienie:

All I Want for Christmas (Is OPI)

In My Santa Suit

Underneath the Mistletoe

Cuttie Little Vixen

Sleigh Ride for Two

Visions of Love

I co Wy na to? Które buteleczki trafią do Waszego koszyka?

Pozdrawiam, Polish Girl.

Koala Bear-y

Koala Bear-y, to róż z kategorii tych bardziej rozpoznawalnych (jeśli chodzi o markę OPI) będący dla wielu kobiet tym z gatunku "must-have". Nie inaczej jest w moim przypadku. Uwielbiam go za krycie, aplikację, połysk, trwałość i cudowny kolor. Jest to soczysty i głęboki malinowy róż, który ma w sobie delikatne zimne tony (fiolet?) KB dobrze kryje płytkę już po jednej warstwie, aplikuje się naprawdę lekko i bardzo szybko wysycha. Nie rozlewa się na skórkach i nie odbarwia płytki. Dodatkowo błyszczy się jak szalony :) Wszystko się w nim odbija i miałam spory problem, by zrobić w miarę "widoczne" zdjęcia. Chyba nie muszę pisać, że jest to mój ulubiony róż?

Bardzo ciekawa jestem jakie są Wasze ulubione, ukochane różowe lakiery do paznokci :) Proszę o wpisywanie nazw i marek w komentarzach.

Pozdrawiam, Polish Girl.

Essie Shearling Darling - pierwsze swatche!

Bardzo interesowały mnie pierwsze swatche zimowej kolekcji Essie. Co jakiś czas przeszukiwałam internet i amerykańskie blogi z nadzieją, że może ktoś już dostał nowe kolory do testowania. No i udało się! Oto co znalazłam (źródło)

Sable Collar - brązowa śliwka z miedzianym pyłem.

Shearling Darling - czerwony mahoń.

Mind Your Mittens - błękit z domieszką szarości w zimnej tonacji.

Warm & Toasty & Turtleneck - zimowa lilia.

Parka Perfect - ciemny, morski atrament (z kałamarnicy ;) )

Toggle to the Top - bordo z żurawinowym brokatem.

I jak Wam się podobają swatche? Macie swoich faworytów?

Pozdrawiam, Polish Girl.

DS Opulence

Za oknem szaro i deszczowo, postanowiłam więc trochę poprawić sobie nastrój, ale jednocześnie wpasować się w jesienną aurę. Dlatego na paznokcie nałożyłam DS Opulence, który swoimi holograficznymi, tęczowymi drobinami cieszy moje oko, a jednocześnie zakurzoną fioletowo-różową bazą, wtapia się w pochmurną pogodę. Aplikacja nie sprawiła mi trudności, na paznokciach mam dwie warstwy lakieru. Nie bąbluje, szybko wysycha na lekki mat. Zwolenniczkom błyszczącej tafli polecam nałożyć top coat :)

Jak spędzacie deszczowe dni? Dla mnie to idealny czas na czytanie książek pod ciepłym kocem, z kotami na kolanach :)

Pozdrawiam, Polish Girl.