Cześć :) dziś na blogu KIKO Cupcake część 2 (i niestety ostatnia) Pineapple to słodki i uroczy teksturowiec w radosnym żółtym kolorze (przy moim odcieniu skóry wpada lekko w brzoskwiniowe tony) naładowany pomarańczowymi i brązowymi farfoclami. Podobnie jak jego zielony brat - bardzo łatwo się aplikuje i szybko wysycha. Dwie warstwy wystarczą do pełnego krycia, ale jeśli coś pójdzie nie tak, to i z nałożeniem trzeciej nie będzie problemu.
Lakier idealny by przywołać wiosnę :)
Pozdrawiam, Polish Girl.
Bardzo ladny kolorek!
OdpowiedzUsuńświetny jest, w ogóle ta seria wymiata po całości :-)
OdpowiedzUsuńNie mój typek, ale kolorki drobinek fajowe.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę kolekcję, jest świetna :)
OdpowiedzUsuń:)) Kiko otworzył swoj sklep w Poznaniu - jestem ciekawa czy mają tą kolekcję :) marzy mi się chociaż jeden taki lakier :)
OdpowiedzUsuńW Warszawie były tylko te dwa, które ja mam - a i to ponoć resztki. Idź koniecznie sprawdzić, bo były na nie przeceny. Najpierw kosztowały 12 zł, a później 5,99 :)
Usuń