...mam smoka i nie zawaham się go użyć. Tak właśnie, oto i legendarny Dragon marki A-England, do którego wzdychałam przez ostatni rok dosyć często, jednak nie na tyle mocno, by ściągać go z UK. Jednakże, gdy dostałam cynk na forum klubu lakierowego (
KLIK) że lakiery A-England pojawiły się na allegro, to długo się nie zastanawiałam.
Na początek dane techniczne ;)
Pojemność lakieru to 11 ml, trochę mało, ale biorąc pod uwagę, że lakier kryje idealnie po nałożeniu jednej cienkiej warstwy - jest ok. Obawy, że zaraz zobaczymy dno buteleczki odkładamy w kąt. Do buteleczki zastrzeżeń nie mam, ale nie podoba mi się za bardzo nakrętka. Ot, srebrny kawałek plastiku, który zaraz się porysuje. Ja lubię cięższe nakrętki, pewniej leżą w mojej dłoni i nie muszę ich nerwowo ściskać w obawie, że je upuszczę. Pędzelek jest cienki, ale nie jakoś przesadnie, specjalnych właściwości i wad nie zauważyłam. Dla dziewczyn będących fankami pędzelków OPI oraz tych szerszych u Essie, może być lekko problematyczny, ale to wyłącznie kwestia wprawy (której mnie niestety brak) Lakier schnie szybko, nie bąbluje, jednak trzeba zaznaczyć, że oceniam go po nałożeniu zaledwie jednej warstwy (co nadal mnie zachwyca)
Dragon, to lakier holograficzny (delikatne, linearne holo) w kolorze ciemnej leśnej zieleni, która dzięki drobinom lekko błyszczy złotem, stając się cieplejszą i żywszą. W cieniu kolor wygląda na szaro-zielony.
Na paznokciach mam: warstwa OPI Ridge Filler, warstwa Dragon, warstwa Essie Good to Go.
Małe podsumowanie: fankom "typowych" holograficznych indusów lakier może nie przypaść do gustu, ze względu na delikatność. Ja lubię, gdy lakier zachowuje swoją bazę, a wszelkie drobiny/pyłki i inne dodatki tylko odrobinę ją zmieniają, uwydatniając jej kolor. Nie przepadam za efektem przykrycia barwy. Większość holosiów :P wygląda dla mnie tak samo, właśnie przez to (piękne skądinąd) wypalające oczy błyszczenie. Nie widzę koloru, jedynie tęczę i odblaski. No ale to kwestia gustu (jak zawsze zresztą)
Smoki zawsze lubiłam i ten nie jest wyjątkiem. Bardzo dobrze mi się go nosi na paznokciach, nawet nieźle komponuje się z kolorem moich dłoni i na pewno często będę go używała.
Pozdrawiam, Polish Girl.